W 15 kolejce PKO Polonia Jastrowie odwiedziła swoją imienniczkę z Piły. Wygrana w tym meczu umocniła by naszą pozycję w tabeli. Jednak to Polonia Piła zaczęła od mocnego uderzenia, bo już w pierwszej minucie strzał jednego z zawodników zakończył się na poprzeczce bramki Ludewicza. W dalszej części gry to drużyna gości przejęła inicjatywę stwarzając sobie raz po raz dogodne sytuacje. Niestety nasi zawodnicy tego dnia nie byli najlepiej dysponowani i marnowali sytuację za sytuacją. To wszystko zemściło się w 41 minucie gdzie gola zdobyła Polonia Piła. Na nasze szczęście gospodarze prowadzenie utrzymali tylko przez dwie minuty. Pierwsza akcja po wznowieniu przyniosła wyrównanie. Kuba Wyszyński wrzuca piłkę w pole karne, a do bramki głową kieruje ją Grzegorz Wyszyński. Gospodarze wznawiają grę, a Polonia Jastrowie po odbiorze piłki przeprowadza kolejną bramkową akcję. Błażej Foryś decyduje się na strzał z za pola karnego, piłka trafia w słupek a dobija ją Łukasz Kamiński, zdobywając drugiego gola.
W drugiej połowie goście dalej prowadzą grę, kolejne akcje przynoszą sytuacje bramkowe. Gospodarze w tej części skupiają się na rozbijaniu ataków i kontrowaniu naszego zespołu. Niestety jedna z takich akcji przynosi wyrównanie. Prosta strata w środku pola i błędy w kryciu pozwalają jednemu z zawodników oddać strzał z okolicy szesnastego metra, przy którym Kuba Ludewicz nie miał szans na skuteczną interwencję. Mamy remis który utrzymał się do końca meczu. Punkt zdobyty na wyjeździe z sąsiadem z tabeli też cieszy, ale niedosyt pozostanie, bo mogliśmy przy lepszej skuteczności, pokusić się o zwycięstwo.